Przeczytaj fragment

Na 130 stronach zamknęłam rok życia z nowotworem żołądka.

Pierwszy rozdział tej książki napisałam w dniu diagnozy. Potem pisałam w szpitalu, odchorowując chemioterapię w domu i na spacerach, w czasie których dyktowałam luźne myśli do głośnika telefonu. Moje przemyślenia formułowały się w krótkie, ułożone chronologicznie wątki. W efekcie powstała książka złożona z 57 krótkich rozdziałów. Poniżej możesz zapoznać się z pięcioma z wybranymi przeze mnie rozdziałami książki „Nie ma żadnego jutra. Jak rak żołądka uratował mi życie”.

„Nie ma żadnego jutra. Jak rak żołądka uratował mi życie” to osobista opowieść o tym, jak śmiertelna choroba może uzdrowić ducha.